Natalia Krysińska
TOP TEAM | Centrum Kettlebell Polska
Cześć. Moja przygoda z odważnikami kulowymi zaczęła się jakieś 4 lata temu, od samodzielnej nauki na podstawie różnych filmików z CKB. Gdzieś tam w głowie była myśl o Top Team jednak w domowym zaciszu był jeden odważnik 8kg i zostawało to raczej w strefie marzeń do realizacji na kiedyś.
Na co dzień pracuje jako pracownik biurowy w Państwowej Straży Pożarnej. Postanowiłam przygotować się do testów sprawnościowych i tak trafiłam pod skrzydła Rafał Kaczmarek w Strefie Byków .
Mimo, że uwielbiałam prace z kettlami pierwszy miesiąc poświeciłam sumiennej pracy nad wydolnością, szybkością biegu oraz nauce podciągania na drążku. Jednak przypadkiem na jednym z treningów personalnych trafiłam na zajęcia do grupy średniozaawansowanej.
Wiem że moje przygotowanie do pracy na odważnikach było jeszcze niewielkie, ale już wtedy wiedziałam, że to jest to co chce trenować.
Kolejny miesiąc był szybkim intensywnym kursem technik kettlebell przemieszanym z zajęciami wydolnościowymi i tak trafiłam do najlepszej grupy. Co prawda byłam najsłabsza, ale goniłam dziewczyny. Systematycznie uczęszczając na zajęcia i na mój niefart i zarazem szczęście, zawsze w parze trafiał mi się jakiś Prawdziwy Harpagan.
Marta Domino jesteś Wielka i nie raz udowadniałaś mi, że mogę więcej niż myśle. Dotrzymałam słowa jestem następna !
Bardzo Dziękuje mojemu trenerowi Rafałowi Kaczmarkowi ze Szkoła Siły w Zabrzu za świetne przygotowanie i cierpliwość oraz wszystkie cenne rady.
Grzegorzowi Lichwie za zajęcia endurance, które też pomogły mi w osiągnieciu celu, bo jako leń kanapowy sportem zajęłam się dość późno. Remigiusz Szołtysik, Marcin Kandora dzięki za odwagę przy asekuracji w TGU nawet jak groziło wypadkiem i kopanie w momentach jak chciałam odpuścić szczególnie przy marnym Military Pressie.
Marcin Magiera wielkie dzięki za pomoc z dietą, która pomogła mi w podniesieniu siły. Fakt bez odpowiednio dopiętej michy ciężko jest dawać z siebie 120% na treningach.
Dziękuję również moim dzieciakom Magdalenie i Piotrowi za cierpliwość. Wszystkim z którymi miałam okazje trenować zarówno w Strefie Byków oraz tym z którymi trenuje obecnie w Szkole Siły – ReShape Fitness
Zabrze, za motywowanie i napędzanie do działania. Z taką ekipą nie mogło się nie udać.