Kacper Bajda

TOP TEAM | Centrum Kettlebell Polska

Cześć,

Na co dzień jestem programistą systemów wbudowanych. Praca jest na pewno ciekawa, jednak wiąże się z koniecznością przebywania znacznej ilości czasu przed biurkiem. Na szczęście trening kettlebell potrafi to zrekompensować i jest świetnym uzupełnieniem aby dobrze zakończyć dzień.

Można powiedzieć że od zawsze starałem się aktywnie prowadzić tryb życia. Próbowałem wielu rzeczy, głównie były to sporty walki takie jak judo, jiu-jitsu czy karate. Niestety, jak to w życiu bywa musiałem zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, a przebyte kontuzje skutecznie utrudniały realizację celów. Na trening hardstyle kettlebell trafiłem w 2015 roku kiedy to poszukiwałem nowej formy aktywności. Już od pierwszego treningu wiedziałem, że jest to coś dla mnie. Zacząłem trenować więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Szybko zauważyłem wiele korzyści płynących z treningu, siła niesamowicie wzrosła, a wiele problemów po prostu znikło. Zaczęło mnie to jeszcze bardziej motywować do rozwoju. Obecnie jestem asystentem CKB Polska i staram się przekazywać wiedzę również moim podopiecznym.

W tym roku po kontuzji kostki postanowiłem w całości skupić się na treningu kettlebell. Cel jaki sobie obrałem to oczywiście Top Team. Jednym z istotnych kroków który mnie w tym ukierunkował był zimowy obóz Winter Kettlebell Camp w Karpaczu gdzie mogłem lepiej poznać niesamowicie silną osobę jaką jest Bartłomiej Bolechowski Sfg II. Otrzymałem wiele porad oraz wskazówek które bardzo mi pomogły i za które dziękuję. Dodatkowo Bartek wprowadził mnie w metodę oddychania Buteyko. Uważam, że zastosowanie tej metody jak i zwiększenie świadomości oddychania przyczyniło się w dużym stopniu do szybkiego progresu w treningu. Po dzień dzisiejszy śpię z zaklejonymi ustami. Na obozie również pierwszy raz wykonałem snatch test. Pozdrawiam z tego miejsca Kamil Grabowski który jako jedyny wykonał go ze mną i to w dodatku z identyczną ilością powtórzeń (106). Mam nadzieję, że Ty także niedługo będziesz mógł założyć czerwoną koszulkę.

Plan minimum jakim były 3 gwiazdki został wykonany. Początkowo planowałem zrobić cztery ćwiczenia i dosyć długo przygotowałem się pod miltary press. Dużo mi nie brakowało, aczkolwiek z kilku powodów m.in. ryzykiem kontuzji barku odpuściłem (przynajmniej na razie). Jednym z moich celów było zdążenie przed XV Ogólnopolskim INTRO CKB (oraz moimi urodzinami) co finalnie się udało.

Na koniec chciałbym podziękować osobie bez której by mnie tutaj nie było. Dziękuje mojemu trenerowi Arkadiusz Klasa, który poświęcił mi dużo czasu, przygotował świetny plan treningowy oraz potrafił mnie powstrzymywać od aktywności kiedy tylko była taka potrzeba.

Zapraszam do Bochni na zajęcia lub odwiedziny jeśli tylko ktoś jest w pobliżu. Niedawno rozpoczęliśmy działalność w Brzesku, gdzie również zapraszam.

Pozdrawiam,
Kacper