Dominik Garczyński

TOP TEAM | Centrum Kettlebell Polska

Dominik Garczyński (na FB „Domino Garczyński”)

Waga – 80kg
SSST – 202
Press – 40kg
Tgu – 44kg
Pistol – 40kg
BIO:

Moje pierwsze sportowe życie to etap około 20 lat różnych dyscyplin, ale głównie były to sporty walki, siłownia, piłka nożna. Przez ten okres nabawiłem się różnych kontuzji pleców, barków, łokieć, które ograniczały mi poprawne trenowanie, ale trenowałem nadal.

Rok temu pod okiem trenera Andrzeja Witczaka: @Andrzej Strong – Trener nastąpił drugi etap w moim życiu. Etap, w którym jestem w życiowej formie fizycznej i zdrowotnej-obranie sportowych celów i ich konsekwentna realizacja. Trener Andrzej po pierwsze naprawił mnie, po drugie zaraził pasją do odważników Kettlebell, po trzecie uwierzył we mnie, że dam radę dołączyć do elitarnej grupy TopTeam.

Doświadczenie trenerskie, zawodnicze oraz wiedza Trenera Andrzeja przełożyły się na moje pozytywne wyniki sportowe mimo szeregu kontuzji mój charakter, nieustępliwość i determinacja doprowadziły mnie do zaliczenia czterech ćwiczeń. Piąta gwiazdka Pull-Up była w zasięgu-odezwała się stara kontuzja barku, która uniemożliwiła mi wykonanie podciągnięcia (z ciężarem 36 kg było już zrobione z zapasem, w trakcie zaliczenia i trach kontuzja). Cel był 5 gwiazdek i nadal jest. W naszym teamie, w naszym klubie nie odpuszczamy-przysłowiowe „do odcinki”. Wiem, że jest to w moim zasięgu i przy odpowiednim treningu, usprawnieniu po kontuzjach, wrócę i dołożę piątą gwiazdkę. Trener to wie, to ja tym bardziej nie mogę zawieść.

Jestem zaszczycony, że dołączyłem do grona elitarnej grupy TOP TEAM.

Mimo szeregu kontuzji, przebiegu kariery sportowej, wierzyłem, że da się to zrobić. Mój okres przygotowań do TopTeam nie był długi, ale był profesjonalnie opracowany. Na koniec dodam, że z zawodu/pracy jestem fryzjerem. Większość technik jest z użyciem ramion, dłoni i mimo 8/9 godzinach pracy 6 razy w tygodniu przy włosach, dałem radę trenować i robić wyniki, a kto spróbował wyczynu z odważnikami Kettlebell wie, jakie są dłonie zwłaszcza na początku drogi.

Podziękowania:

Szczególne podziękowania kieruję dla mojego trenera, przyjaciela @Andrzej Witczak, który po roku trenowania doprowadził mnie do najlepszej formy życia i wiem, że najlepsze jest cały czas przede mną. Trenerze dziękuję.

Mojej dziewczynie, Akylai, za całokształt przygotowań i za to, że jesteś!

Klubowi @StrongFit Łódź i ekipie w nim trenującym, która dopingowała mnie do boju, dodawała otuchy do działania. Trenować tutaj to czysta przyjemność. Czekam na kolejny Topowców z naszego klubu.

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje, że moja przygoda z TopTeam da motywacje, że nigdy nie jest za późno, by się naprawić i zrobić wyczyn w jakiejkolwiek dziedzinie sportowej i nie tylko!