Bartosz Jarzembowski

TOP TEAM | Centrum Kettlebell Polska

Jestem studentem Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, czynnym zawodnikiem CrossFit, na codzień ratownikiem wodnym, planuje zacząć łączyć moją pasję z karierą zawodową i rozwijać się jako trener.

Zawsze fascynowała mnie aktywność fizyczna, od 16 roku życia zacząłem trenować na siłowni, biegać, pływać, ćwiczyć z oporem własnego ciała. Przyświęcała mi myśl: Co z tego, że podnoszę duże ciężary jeżeli wchodząc na 3 piętro dostanę zadyszki?

Co z tego że każdego dnia biegam po kilkanaście kilometrów jak nie jestem w stanie wnieść walizki na 3 piętro? Chcę być wszechstronny, stawać się jak najsprawniejszą wersją siebie. Uważam, że siła jest fundamentem, ale powinniśmy rozwijać wszystkie zdolności motoryczne w jakimś stopniu. Ponad 2 lata temu zacząłem trenować CrossFit w CrossCore gdzie zafascynował mnie ten rodzaj treningu  i możliwość rywalizacji w sporcie zgodnym z moimi założeniami.

Pierwszą styczność z kettlami miałem właśnie na zajęciach, trening był ciężki i zapadł mi w pamięci z chęcią opanowania nowego przyrządu. Kettle są trudne, ale dzięki nim czuję się silniejszy fizycznie i psychicznie. Teraz cieszę się na ich widok w workoucie oraz czuję się w nim pewnie.

Dzięki właśnie ciągłemu dążeniu do wszechstronności  moja droga do Top Team była dosyć krótka ponieważ od kiedy usłyszałem o tej grupie jedynym ćwiczeniem które sprawiało mi trudność był Military Press, a z kolei moja pierwsza próba SSST była właśnie przy nagrywaniu i okazała się dobrym wynikiem.

Chciałbym podziękować mojemu trenerowi Paweł Szamocki za przygotowanie mnie do zawodów i poprawy ogólnej sprawności oraz mojemu całemu teamowi Szamoteam za wspólną rywalizację i wspieranie się na treningach ponieważ z im lepszym sportowcem trenujesz tym lepszym sportowcem się stajesz. Dziękuję również Dariusz Waluś za stworzenie Top Team Polska i przyjęcie mnie do tego grona.

Dzięki ćwiczeniom z kettlami wiem, że staję się bardziej kompletnym zawodnikiem i przybliżają mnie do mojego celu.”